Walka z depresją podczas pobytu za granicą.
Bez wątpienia jedną z bolączek pracy za granicą jest tęsknota za rodzina i krajem, która objawia się bardzo różnorodnie. Każde oblicze tęsknoty jest trudne do przeżycia i z jakim trzeba się zmierzyć decydując się na pracę poza Polską, obojętne czy to w Niemczech czy w innym kraju na świecie. Bardzo często Polacy wyjeżdżają do pracy u naszego zachodniego sąsiada zostawiając w kraju cała swoją rodzinę, najbliższych, przyjaciół, za którymi z czasem tęsknią, a oni za nimi. Dla wielu to trudny okres, kiedy się tęskni, kiedy nie ma się do kogo wokół odezwać, mimo wielu ludzi wokół, możliwości spędzenia czasu, rozrywek i dostatku finansowego. Nawet jeśli wokół są rodacy to nie to samo. Z czasem dochodzi tęsknota innego typu, rozmyślania nad tym dlaczego tu jestem, czyja to wina. Mimo iż o emigracji wiele autorytetów i rządzących wypowiada się pozytywnie i w kontekście chęci wyjazdu, zadowolenia z tego stanu rzeczy fakty dowodzą zupełnie czegoś innego. Wielu psychologów potwierdza problem depresyjny emigrantów, którzy nie z potrzeby przeżycia przygody, a przede wszystkim z konieczności, musu i braku pieniędzy wyjechało i wrócić się obawia. Depresja powoduje, że praca w Niemczech przestaje być dobrze wykonywana, a to skutkuje następstwami finansowymi. Tak zamyka się niestety złe koło, a wystarczy by osoba bliska była obok. Dobrym aspektem jest jednak to, że w dzisiejszych czasach można bardzo tanio rozmawiać z Niemiec z Polską a i połączania poprzez internet są dostępne w zasadzie z każdego miejsca. Znacznie to zmniejsza ból i rozterkę pobytu za granicą.