Odległa praca dzięki autostradom.
Nasz sąsiad czyli Niemcy to kraj bogaty o gospodarce, która najbardziej dynamicznie w Europie się rozwija. Dlatego też praca w Niemczech cieszy się tak dużym powodzeniem wśród naszych rodaków. Można jednak zauważyć, że w tym dość dużym kraju zarobki są często uzależnione od miejsca wykonywanej pracy. Chyba najgorsze wynagrodzenie jest we wschodniej części kraju, tuz przy granicy z Polską. Dzieje się tak dlatego, że jest tam spora konkurencja zarówno naszych rodaków, jak i imigrantów z krajów położonych na wschód od Polski, głównie z Ukrainy. Czym bardziej na zachód, i południe tym wypłaty są wyższe. Niemcy mają rozbudowaną siec autostrad, dzięki którym można szybko podróżować po tym kraju. Pozwala to na fakt, by pracować w miejscu odległym od zamieszkania. Dla wielu Niemców pięćdziesiąt kilometrów dojazdu do pracy jest standardem, bo czas takiego dojazdu nie przekracza zazwyczaj wiele więcej niż pół godziny. Jedną z zasad panujących na niemieckich autostradach jest brak górnej granicy limitu prędkości. Jest to jednak mit, gdyż większość dróg ma poustawiane znaki drogowe, a poza tym dwupasmowe szosy powodują, że rozpędzanie samochodów jest nie tylko niebezpieczne, ale wręcz niemożliwe z powodu wyprzedzania licznych ciężarówek. Każdy kto jechał niemieckimi drogami, wie że te ograniczenie prędkości można już wsadzić między mity. Jednak niemieckie drogi, nawet te lokalne są bardzo dobrej jakości, często parte na betonie, co powoduje, że nie ma tam w zasadzie dziur ani większych kolein.