Dobra praca w Niemczech

niemcy8W każdym kraju na świecie, aby zdobyć dobrą pracę, warto mieć dobre wykształcenie. Jest jednak spory odsetek osób, które nie mają żadnego wykształcenia, a zarabiają kilka polskich najniższych krajowych. Niewątpliwie w kwestii jaką jest praca Niemcy są jednym z bardziej rozwiniętych gospodarczo krajów. Imigrant może całkiem sporo zarobić, nawet pracując na jakimś niskim i słabo płatnym stanowisku, za najniższą krajową. W przypadku Niemiec na dobrą pracę trzeba po prostu trafić, właściwie tak jak wszędzie. Oczywiście, może nam się trafić ciężka fizycznie praca za najniższą krajową, ale możemy też mieć farta i za tę ciężką fizycznie pracę dostawać wielokrotność tej najniższej krajowej. Druga rzecz, to warunki zatrudnienia. Wiele osób dostaje w Niemczech najniższą krajową, ale jest to kwota na czysto – nie muszą płacić za mieszkanie ani opłaty, często mają też w ramach pracy zagwarantowane wyżywienie. Taka sytuacja często ma miejsce w hotelach. Dzięki temu możesz dowolnie rozdysponować całą swoją wypłatę, nie myśląc o tym jaka jej część musi zostać przeznaczona na opłaty. Z dotychczasowych relacji osób, które wyjechały za chlebem do Niemiec można wywnioskować, że nie zależało im nigdy na pławieniu się w luksusach. Po prostu dość mieli życia na granicy ubóstwa, gdzie klasyczna pensja robotnika w fabryce zmusza do bardzo roztropnego wydawania każdego grosza, i do podejmowania jedynych słusznych decyzji w sprawie finansów – bo każda pomyłka może skończyć się po prostu niedostatkiem pieniędzy w domowym budżecie.

Doskonałe warunki życia na Zachodzie

niemcyy4Kiedy udało mi się wyrwać za granicę do pracy, byłem już człowiekiem, który sam siebie uważał za starego – miałem trzydzieści pięć lat, dziecko, które mieszkało z moją byłą żona, bo wspólne życie nam nie wyszło, i wciąż nie miałem nawet własnego mieszkania czy dobrego samochodu – nie miałem nic. A całe życie pracowałem ciężko, po 10 godzin dziennie w lokalnej fabryce, łapiąc nadgodziny kiedy tylko się dało. Pewnego razu kolega wspomniał, że jest ciekawa praca w Niemczech do wzięcia od razu – praca przy rozbiórce domów. Oczywiście stanowczo odmówiłem, ale w domu zacząłem analizować tę propozycję i okazało się, że nie jest taka zła. W końcu nic mnie w Polsce nie trzymało, a dziecko i tak widywałem tylko raz na kilka tygodni. Przyjąłem więc tę pracę, i po kilku dniach pracowałem już ciężko, często po dwanaście godzin dziennie w trudnych warunkach. Nie było łatwo się przyzwyczaić, i przyznaję, że wielokrotnie miałem już ochotę rzucić to wszystko i wracać do starej, znienawidzonej ale lżejszej roboty w Polsce. Ale tak było do pierwszej wypłaty – nie dość, że spora, to jeszcze szef nagrodził mnie premią za dobrą pracę. To mnie zmotywowało żeby pracować jeszcze ciężej. Skończył się sezon i okazało się, że w ciągu tych pół roku zgromadziłem czterdzieści tysięcy złotych, a przecież oprócz pracy też musiałem za coś żyć w Niemczech i coś jeść! Postanowiłem więc zmienić pracę na trochę lżejszą, również w fabryce, i za trochę mniejsze pieniądze, i już nie wracać do Polski – przynajmniej na razie. Tutaj jest mi dobrze.

Jak pracuje się w Niemczech

niemcyy2Niemcy są bardzo specyficznym krajem, bo i naród, który ten obszar zamieszkuje jest bardzo charakterystyczny. Pod względem mentalnym wielu ludzi podziwia Niemców – są oni systematyczni, poukładani i uczciwi, a także bardzo pracowici. Co ciekawe, imigranci, którzy przyjeżdżają do Niemiec tylko po to, by jak najwięcej zarobić, również nabierają tej swoistej ogłady i kultury pracy, dzięki czemu gdy później wracają do siebie, mogą pokazywać innym narodom, jak należy pracować. Zaobserwowałem podczas kilkuletniego już pobytu w Niemczech, że nasi sąsiedzi są bardzo pracowici. To nie jest naród, który tylko myśli o tym, żeby jak najszybciej skończyć pracę i udać się do domu – każdy pracuje jak najlepiej potrafi dla wspólnego dobra, i dlatego praca w Niemczech jest tak bardzo kształcąca. Dzięki niej nauczyłem się, że aby godziwie zarabiać, muszę też dawać coś z siebie – lecz wcale nie dlatego, że szef nade mną stoi i muszę udawać, że coś robię. Polacy, znani ze swojego leniwego podejścia do pracy, mają problemy z przystosowaniem się do warunków pracy w Niemczech. Tutaj nikt nie zaniedbuje swoich obowiązków, nie przerzuca ich na kogoś innego, ani nie zastanawia się jak najmniej zrobić żeby czas do fajrantu jak najszybciej upłynął. Niemcy są bardzo solidni, i to właśnie wpłynęło na to, że ich gospodarka jest tak silna. Właśnie to, czynniki wewnętrzne i styl pracy sprawiło, że nawet marnie zarabiający imigrant może tu sobie pozwolić na godne życie, w którym nie zastanawia się jak dotrwać do pierwszego.

Praca w domu opieki

niemcy1Prywatne domy starości zatrudniają masowo opiekunki z Polski. W Niemczech dosłownie nikomu nie chce się pracować za mniej jak dziesięć euro na godzinę a właśnie takie wynagrodzenia w Niemczech oferują pracodawcy z branży opiekuńczej. Dla Polaków natomiast osiem euro godzinowo to kokosy i wielu jest chętnych do wyjazdu choćby dziś. Tym samym w niemieckich placówkach opiekuńczych roi się od polskich opiekunek, pielęgniarek, które w Polsce nie potrafiły zarobić na dom, ani znaleźć pracy w zawodzie. By podjąć taką prace potrzebne są kwalifikacje. Im wyższe kwalifikacje tym płaca może być wyższa a praca bardziej odpowiedzialna. Czasem zastanawiam się czy nie lepiej byłoby znaleźć sobie pracę z zamieszkaniem u podopiecznego. Oferty pracy w Niemczech nie rzadko oferują opiekę za niższe wynagrodzenie ale z darmowym wyżywieniem i zakwaterowaniem. Niektóre oferty wymagają opieki dochodzącej, wówczas można takich prac mieć kilka i czerpać z wielu źródeł dochodów. Jedna ze znajomych pracuje jako gosposia dochodząca dwa razy w tyg i opiekunka codziennie po trzy godziny, po pracy i tak zostaje jej wiele wolnego czasu a mimo to zarabia więcej niż nie jedna opiekunka osoby starszej w domu opieki. Co prawda prywatne domy opieki płacą nieco więcej i liczyć można napiwki od seniorów to i z drugiej strony wymagania co do kandydatów są bardzo wygórowane, chociażby w zakresie biegłej znajomości języka niemieckiego. Warto to przemyśleć decydując się na pracę w Niemczech, zwłaszcza na dłużej i z głównym celem finansowym.

Hegemon Unii Europejskiej.

niemcy4Niemiecka Republika Federalna jest krajem, który niemal całkowicie uzależnił od siebie Unię Europejską. Udało mu się to zrobić pomimo braku siły militarnej i w zasadzie ciągłej okupacji, zachodnich rejonów państwa. Jego głównym orężem były i są banki uzależniające nie tylko kraje ale także i zwykłych obywateli. Jednak ta broń jak zwykle okazała się nie do końca opłacalna. Poszczególne kraje Europy wrogo nastawiły się do Niemiec i Unii Europejskiej, widząc w niej tylko i wyłącznie obraz zniewolenia. Ale też i zwykli Niemcy na tej polityce stracili. Przede wszystkim ekonomicznie i gospodarczo. Po ostatniej wojnie RFN był krajem bogatym, a jego majętność widoczne było przede wszystkim u zwykłych obywateli. Dziś jednak poziom życia mieszkańców tego kraju spadł w stosunku do poziomu sprzed na przykład dwudziestu lat. Oczywiście na tle sąsiadów, zwłaszcza tych ze wschodu widać ciągle bogactwo, jednak dynamika rozwoju już nie jest taka jak kiedyś. Nawet praca w Niemczech nie jest już tak atrakcyjna jak kiedyś, zwłaszcza dla specjalistów w zasadzie we wszystkich branżach. Zarobki oferowane im są mniejsze niż w innych bogatych krajach. Warto także nadmienić, że wszystkie sąsiednie państwa, a zwłaszcza ich społeczeństwa nie darzą Niemców sympatią. Dwie wielkie wojny światowe spowodowały, że w każdej rodzinie zarówno w Polsce, Czechach jak i we Francji, Holandii czy Belgii, ciągle żywe są opowieści bestialstwa żołnierzy z tego kraju. Polityka historyczna tego kraju idzie jednak w zaparte, całkowicie relatywizując przeszłość, co jeszcze bardziej zniechęca sąsiadów.