Wyjechałam tylko na kilka dni
Kiedy zaprosiła mnie znajoma do siebie skorzystałam z propozycji, spodobała mi się swoboda mieszkania w Niemczech, praca która pozwala godnie żyć. Znajoma zaproponowała mi czy bym się nie zgodziła ją lub jej koleżankę podmienić w pracy na czas kiedy przyjedzie na urlop do polski. Powiedziałam, ze spróbuję. Pierwszy wyjazd był prawie od razu, zdążyłam przyjechać do polski, spakować się i już pojechałam. Praca wpadła mi jak najbardziej w gust. Wiele się nie napracowałam a zarobić zarobiłam całkiem sporo. To była motywacja dla mnie by spróbować poszukać pracy w Niemczech na stałe. Udało się, znajome pomogły mi bardzo polecając mnie. Trafiłam do rodziny starszych państwa. Obecnie pracuję jako opiekunka starszej pani, robię jej zakupy, wychodzę na spacery i sprzątam mieszkanie, niby niedużo a jednak. W międzyczasie zajmowałam się również opieką urlopową nad zwierzętami. Praca ta mi nie przeszkadza mimo że w Polsce wiele osób wyśmiewa mnie za usługiwanie Niemcom. Tymczasem ja lubię to co lubię, wcale nie muszę dorabiać do swojej renty w Polsce, jednak w kraju mi się zwyczajnie nudzi, na pracę nie mam szans, a w Niemczech mam wszystko co mi trzeba. Pieniądze to wartość dodana tej pracy. Wszystkim osobom, które czują się niepotrzebne i potrzebują pracy na emeryturze, rencie polecam wyjazd do Niemiec.